Jezu, przeniknij mnie miłością swego Boskiego Serca, abym w jej świetle ujrzał na nowo siebie, drugiego człowieka i świat. Tylko Twoja miłość dźwiga mnie z poniżenia grzechu, wyzwala z kajdan niewoli zła, uwalnia z niemocy…Podnosi moje serce ku górze – ku Tobie, mojemu Panu. Ta miłość sprawia, że odzyskuję siły. Zanurz mnie w niej. Ty mój Zbawco, jesteś celem mojej drogi. Twoje Serce jest moją ziemią obiecaną, do której zdążam. Ogarnij mnie swoją tkliwą miłością. Osłoń swoim miłosierdziem. Błogosław mi, bym wzrastał w promieniach miłości Twego Serca, upodabniając się do Ciebie.